Grudzień 2013
Namalował mi Ciebie wiatr
pędzlem subtelnych marzeń.
przywołał ukochaną twarz
i zaklął w chmur obrazie.
Słońce zdobiło Ci włosy
cumulusów przebiśniegami,
spoglądałam na te chmury,
mokrymi od wzruszeń oczami.
Wyrzeźbił mi Ciebie wiatr
dłutem tęsknoty w chmurze,
przypomniał mi Twoją twarz
a rozwiał resztę złudzeń.